IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj
Rue de Cheveleret 10/17


 

 Rue de Cheveleret 10/17

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Créateur
Créateur
Liczba postów :
6



francais
Rue de Cheveleret 10/17 Empty
PisanieTemat: Rue de Cheveleret 10/17   Rue de Cheveleret 10/17 EmptyPią Mar 30, 2018 10:04 pm


Rue Seveste 16/8

 Skandynawska prostota ujęta w paryskich realiach – trudno o bardziej trafne określenie dla niewielkiego mieszkania w jednej z kamienic trzynastej dzielnicy miasta, które od grudnia ubiegłego roku zajmowane jest przez dość niepozornego lokatora. Sąsiedzi nie mogą uskarżać się na uciążliwe hałasy późną porą lub niechlujstwo mieszkańca spod siedemnastki, a widniejące na spisie lokatorów nazwisko Challes Thénard nawet po upływie pięciu miesięcy nadal nie mówiło im zbyt wiele. Mimo to niektórzy ciekawsko zerkali w stronę uchylonych drzwi mieszkania numer siedemnaście, jak gdyby spodziewali się, że w przeciągu zaledwie kilku sekund będą w stanie zgłębić to, co kryje się po drugiej stronie.
Co, przyznać trzeba, wymagało znacznie więcej wysiłku.
Tuż po przekroczeniu progu lokum w oczy rzuca się przede wszystkim porządek i minimalistycznie chłodny styl – choć ściany niewielkiego przedpokoju przyozdabiają małe obrazy przedstawiające górskie pejzaże bądź ocean, w ich układzie istnieje trudna do wytłumaczenia konsekwencja, jak gdyby przedstawiały wędrówkę przez faktyczny krajobraz. Znajduje się tu również wąska szafka na obuwie, kosz na parasole oraz proste, żelazne haczyki służące za wieszaki. Idąc na wprost od przedpokoju trafia się do saloniku, którego centralnym punktem jest jasna, zdolna pomieścić trzy osoby kanapa; tuż obok  niej stoi niewielki stolik, jak  zwykle uporządkowany i ozdobiony podkładką, by stawiane na nim naczynia nie pozostawiały po sobie śladów. Na parapecie okna, z którego widać fasadę Biblioteki Narodowej Francji, stoi zaledwie jeden doniczkowy kwiatek… i jest to jedyna ozdoba salonu – jasne ściany pozostają puste, nadając pomieszczeniu wrażenie błogiej czystości. W salonie znajduje się również niewielka komoda, na której stoi gramofon, obok niego zaś kolekcja kilku winylowych płyt – z tego pomieszczenia przejść można jedynie na prawo, gdzie znajduje się para drzwi: jedne prowadzą do malutkiej, zdolnej pomieścić zaledwie łóżko sypialni, drugie zaś do kuchni, z której przechodzi się do równie małej co sypialnia łazienki. Pokoik sypialny posiada jedno, niewiele okno przykręconą do ściany lampkę – ta zresztą okazuje się niezwykle przydatna, gdy w grę wchodzi nocna lektura. Książki niestety nie doczekały się osobnego regału – większość z nich stoi ustawiona w równych kolumnach obok kanapy w salonie, zaś te aktualnie czytane… lądują wsunięte pod łóżko, co wiążę się z ich późniejszym (dość uciążliwym) poszukiwaniem.
Mieszcząca się za ścianą kuchnia oraz łazienka są pomieszczeniami, o których można powiedzieć zaledwie tyle, iż dzielnie pełnią swoje funkcje – na małej kuchence stoi zabawny, czerwony czajniczek, w podwieszanych szafkach zaś znaleźć można komplet dwóch kubków, dwóch talerzyków, dwóch szklanek, dwóch misek, dwóch widelców, dwóch noży i, dość zabawne, tylko jednej łyżeczki. Poza typowo spożywczymi środkami trafiają się tu również nieco bardziej osobliwe okazy – jak choćby wiązka ususzonych ziół,  słoiczek z kremem czy moździerze, karafki oraz przeznaczone do bliżej nieokreślonych celów weki. Z kolei w łazience zawsze wisi para ręczników, jak gdyby pod numerem siedemnastym mieszkały dwie osoby – tutaj znajduje się także niewielka skrytka na ściśle tajne przedmioty, którą ktoś wcześniej wykuł w ścianie od strony kuchni i ukrył pod jedną, poluzowaną płytką tuż obok drzwi.
BY MITZI
Powrót do góry Go down
 

Rue de Cheveleret 10/17

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Paryż wersja backup  :: Paryż :: quartiers d'habitation :: la rive gauche :: Gobelins 10/17-